sprzeglo i skrzynia-jadac w korku jest problem

Wysłany: Wto 15:47, 28 Mar 2006

pisze w jednym temacie bo mam problem z tymi podzespolami naraz podczas jazdy w korkach.

zaczne od skrzyni:
- jak stoje w korku to biegi baardzo ciezko wchodza

a co do sprzegla: (w sumie jest to polaczone ze skrzynia)
- na jedynce jak ruszam to strasznie dlugo "nabiera mocy" na I biegu. tzn ja daje gazu i puszcam sprzeglo- normalnie to juz bym spokojnie jechal- a on bardzo wolno przenosi moc na kola. obroty sa a ja ledwo co jade, dopiero po chwili jest w porzadku
- a jak juz korek sie na troche rozluzni i mozna sie rozpedzic bardziej to po wrzuceniu na III i IV jest taka sytuacja, ze puszcam sprzeglo, dodaje gazu i slychac jak "gazuje" tzn jakbym jechal, wciskal gaz ale zarowno sprzeglo mial troche wcisniete, i dopiero po chwili "puszca" i jest juz ok.

tylko takie rzeczy mi sie dzieja jak sie nagrzeje cholerenie silnik w korkach. nie pamietam juz czy tez tak sie dzieje, po samym mocnym nagrzaniu np. po trasie.

musze sprzeglo wymienic? skrzynie tez?
mam nadzieje,ze skumaliscie o co mi biega Smile

troche trudno mi to opisac.
pozdro i czekam na wasze sugestie co do problemu

Wysłany: Wto 15:53, 28 Mar 2006

jezeli chodzi o ciezko wchodzace buiegi to jezeli musisz urzyc durzej sily to moze nie masz oleju w skrzyni a jezeli niby jest a tu dupa to lacznik moze byc co do drugiego to mi sie wydaje ze linka ci slabo wraca naoliwij ja a moze ci sie slizgac sprzeglo wiec ja troche popusc moze na tym sie skonczy

Wysłany: Wto 16:29, 28 Mar 2006

no oleju moze byc malo, jezeli w ogole jest
co do linki to i tak mam ja zle "wyregulowana" bo musze ja jeszcze podciagnac bo jak tylko lekko puszcze pedal to juz chce mi auto jechac.
no ale to o czym mowisz,to tak samo powinno sie dziac jak sobie normalnie smigam, nie stojac w korkach,a tak sie nie dzieje

Wysłany: Wto 20:35, 28 Mar 2006

no moze jednak ktos ma jakas sugestie??

Wysłany: Wto 23:54, 28 Mar 2006

podepne się do tematu bo ostatnio też mam maly problem ze skrzynia biegów,
polega on na tym że coraz częściej II nie chce mi wejść ale znalazłem na nią sposób wrzucam IV a potem II, no i zazwyczaj wchodzi
co może być tego przyczyną?

pół roku temu wymieniałem poduszki i lizak, olej też został dolany ok. 3 m-c temu bo wimieniałem gume od półosi bo pękła i olej uciekał

P.S. --scandaL-- jak tobie to bedzie przeszkadzalo to założe osobny temat ale też mam o skrzyni Rolling Eyes

Wysłany: Śro 9:00, 29 Mar 2006

2) moze docisk spzregla psozedl sie ...bac ?

Wysłany: Śro 16:47, 29 Mar 2006

Scorpion, spoko Very Happy

bzyq, moze i tak, no ale mowie - nic z tych rzeczy co podalem sie nie robi jak normalnie smigam nie stojac w korku..

--scandaL-- napisał:

- na jedynce jak ruszam to strasznie dlugo "nabiera mocy" na I biegu. tzn ja daje gazu i puszcam sprzeglo- normalnie to juz bym spokojnie jechal- a on bardzo wolno przenosi moc na kola. obroty sa a ja ledwo co jade, dopiero po chwili jest w porzadku

uszkodzone sprzeglo - spalona tarcza, zalana olejem tarcza, moze uszkodzony docisk, a moze poprostu zla regulacja sprzegla, ale jezeli to zla regulacja to po dluzszym uzytkowaniu ze zla regulacja -> spalona tarcza.

Cytat:

- a jak juz korek sie na troche rozluzni i mozna sie rozpedzic bardziej to po wrzuceniu na III i IV jest taka sytuacja, ze puszcam sprzeglo, dodaje gazu i slychac jak "gazuje" tzn jakbym jechal, wciskal gaz ale zarowno sprzeglo mial troche wcisniete, i dopiero po chwili "puszca" i jest juz ok.

no i to potwierdza ewentualne usterki opisane wyzej.

scandal a nie pekla ci sprezynka odciagajaca lape wlaczajaca sprzeglo??
moze to przez to powoli odbija

dzieki qdlaty za info
nie wiem swirek,mozliwe

jak nazbieram kasy to oddam go do warszatatu i poprosze o regeneracje sprzegla (juz czas na to) - ja nie mam na razie na to ani miejsca,ani narzedzi ani umiejetnosci

scandal jak chcesz to mam docisk i tarcze uzywane a jak nie to kup nowe, a co do miejsca i umiejetnosci to moge ci zaoferowac miejsce i troche mojej wiedzy. pozdro

dzieki wileki
jak cos to od razu sie odezwe Smile

ejjj to ja sie podepne pod ten temacik,

a wiec : jak samochod jest "zimny" to przy pierwszych kilometrow, jak mam wrzucony bieg i spuszcze noge z gazu jest takie dziwne puste pukniecie, nastepnie jak dodam gazu jest to samo. co mu dolega ? :>

Miałem podobny problem z ciężko wchodzącymi biegami okazało się ze płetwa( łacznik skrzyni z drązkiem biegów,bajer z gumowym kółkiem)była rozwalona to znaczy wyrobiły się otwory na obu końcach i powstał minimalny luz.Ja zrobiłem tulejki żeby zlikwidować luz ale nowa płetwa to pare zł.Najlepiej ją wykręć i dokładnie obejrzyj a jesłi otwory są elipsowate to ją wymień.Pozdrawiam Very Happy

bzyq może masz odkręcony przegób i ma luz