Fiat 126, Fiat 126BIS

Na 12s to chyba coś koło 45-50km potrzeba Very Happy

Kjub 45-50 km .. PIONOWEGO SPADKU Smile

No

Jeszcze lepiej Laughing

Joke'u nie skumaliście, wkrecałem was chłopaki, chciałem ożywić watek, bo mało osób skomentowało moje maluchy, chyba że rzeczywiscie nie ma co komentować. Tak na prawdę to lata mi o koło wentla ile zajmuje mojej 600 osiągnięcie 100km/h, za to osiagniecie predkosci rzedu 120-125km/h zupełnie mnie zadowala, to nie jest samochód na wyscigi, tylko do jazdy, a c do osiągów to bedzie mozna coś powiedziec, jak bis wyjedzie z garażu w którym sie kisi już prawie rok czasu.

PS_1: Ktoś ma jakies ale co do silników 600ccm? czyżby ktos uważał że jest gorszy od 650ccm? szceże mówiac nie zauważyłem róznicy.

PS_2: Tak nawiasem mówiąc to jutro z ciekawości może rzeczywiście sprawdze w jakim czasi mój maluch dobija do 100km/h?

nie ma co podziwiac?? No nie powiedzial bym...ten Bisik to zapowiada sie na zajebistego Szerszenia Smile

Ale podziwiac to bedzie mozna koncowy efekt bo narazie to sama blacha z klatka...czekam na rezultaty...powodzenia w skladaniu swojego bolida Smile

Pozdro

Bis sie bardzo ladnie zapowiada sie. Zawsze chcialem miec bisa Smile

no z tego co czytałem jakie miales wyniki w spalaniu no to nie jest zle Smile

Medyk z Ciebie to zgrywus jest Razz

No musze przyznać że autko jest naprawdę oszczędne, nawet goniąc go non stop 100-120km/h jak jade do lodzi wychodzi mi w granicach 5litrów, myśle zyto jest zadowalający wynik, pare lat temu pojechalismy z kumplamiu do Bełchatowa dokładniej do Zelowa, trasa liczyła razem koło 120km, prędkości oscylowały w granicach 100-110km/h, siedziało nas 5 w samochodzie, ledwo sie zmieścilismy, zalalismy na pusty bak 10litrów paliwa, przejechalismy całą trase i lampka od rezerwy nawe nie zaswieciła, dopiero jak porozwoziłem wszystkich przed domem zaczęła migać kontrolka.
-------------------------------------------------------------------------------------
A oto BIS który jest obecnie u mnie na warsztacie, a dokławniej pod moja opieką, jest to pojazd zanabyty przez Krzyśka, narazie autko stoi u mnie bo dopiero jutro będzie na niego OC, został zakupiony za 100zł, stan blacharski pozostawia wiele do życzenia, jednak nie jesttak tragicznie jak by sie mogło wydawać, do wymiany sa:
- progi zewnętrzne
- progi wewnętrzne (chyba)
- nadkola zewnetrzne
- nadkola wewnętrzne (chyba)
- pas przedni + kawałek podłogi bagażnika

Do wywalenia są listwy boczne, trzeba pokasować luzy i zrobić glebe, ogólnie trzeba porobic sprawy techniczne, silnik pracuje jak malina, ale też nie obyło się bez przygód, poprzedni właściciel wkręcił swiece maluchowskie i samochód nie chciał jechać, bis ma swiece z długim gwintem, po wkreceniu odpowiednich, po przestoju tygodnia czasu odpalił za pierwszym razem, ssani zrzucilem po 10 sekundach i pracował równiutko, musze ptrzyznac ze naprawde zaskoczył mnie pozytywnie, jest przy nim troche roboty, ale myślę że będzie sie nim wdziecznie jeździło, po tych pierwszych problemach Krzysiek troche zwatpił w to auto, ale myślę że nie bedzie źle, samochód otrzymał normalne lampy tylne, z przodu sa felgi bisowskie, ale beda Krzyśka alufelgi, niedługo samochód zacznie wygladać troche lepiej, nakadki na rynienki dawno zniknęły, wymienie reflektory, przednie kierunkowskazy sa białe, auto jest juz troche bardziej normalne, ale jeszcze trzeba przy nim podziałać.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Mod:

Edytuj posty ziooooooom Smile

Pozdro

No i fajnie jest Very Happy

Zielony malec ma niezłą historie.Mało takich.
Bisik widze ze bedzie konkretny.
Tak trzymac Very Happy

@ Mod, to miał być osobny post, ponieważ to jest inna sentencja, w odrużnieniu do wielu na forum, ja edytuje swoje posty.

Cheer up, ol'daddy'o!

Regards
Medyk a.k.a ISO-lator a.k.a Dr.NObody a.k.a Dr.Pepper Laughing

Przez tego Krzyska od czerwonego EL'a ? Po cholerę mu BIS ?

Tak chodzi o Krzyśka a.k.a Zielu, BIS mu potrzebny na codzień.

Trzeba skuc bitgum i zobaczyć co należy w podłodze porobić. Wymiana nadkoli przednich (wew.), pasa przedniego i błotników zew (czyli ewidentnie całej "mordy"), to koszt u mojego znajomego blacharza 350 zeta.