Forum Terytorium126p Strona Główna

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu  Forum Terytorium126p Strona Główna » Teraz My !
Autor Wiadomość
GR235I3K




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: SUWAŁKI

PostWysłany: Nie 22:47, 30 Lip 2006

Witam Wink większość osób kojarze z konkurencyjnych forum o podobnej tematyce Smile Może i ktoś mnie kojarzy, a jak nie to tutaj mnie dokładniej pozna Wink Wklejam fotki mojego maluszka sprzed roku. Takiego jak go kupiłem Smile Historie zakupu, dokonane zmiany i to co się z nim działo opisze w krótkich historyjkach z obrazkami Wink
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

CZĘŚĆ 1 - ZAKUP MALUCHA
Za górami, za lasami .. gdzieś w północno-wschodniej Polsce Wink a konkretnie w Suwałkach sobie mieszkam. Aktualnie mam 19 lat i od chwili, kiedy zrobiłem prawo jazdy pragnąłem mieć własny samochód. Nie mając pracy, a jedynie zapał i trochę drobnych oszczędności, postanowiłem rozglądać się za Fiatem 126p Smile Plan był już obmyślany w głowie od dłuższego czasu - zakup maluszka mającego ponad 25 lat. Liczyłem wtedy, że ubezpieczę go na siebie w Pewnej Złodziejskiej Ubezpieczalni i dostane 50% zniżki na OC Rolling Eyes lecz wyszło inaczej, ale o tym później.

1 września 2005 roku (czwartek) po powrocie z rozpoczęcia roku szkolnego kupiłem gazetę z ogłoszeniami kupna-sprzedaży aut. Moim oczom ukazał się anons o sprzedaży malucha z 1979r. Zrodziło się w głowie pytanie czy przeszedł on przez tyle lat szereg modernizacji nadwozia i czy przywrócenie klasycznego wyglądu będzie wiązało się z dużym wkładem pracy i gotówki. Zadzwoniłem pod podany numer i dowiedziałem się, że jest on na starym zawieszeniu i ma metalowe zderzaki Smile Poprosiłem by kumpel (Kryszak) zadzwonił i zapytał o pare rzeczy, o których ja zapomniałem się dowiedzieć. Gdy już wszystko było wiadome pojechaliśmy w poszukiwaniu owego samochodu do jakiejś wsi koło Puńska.

Szukaliśmy i w samym Puńsku był sklep z numerem mieszkania takim jak podała pani z ogłoszenia. W stodółce za sklepem stał maluszek Smile Pomyślałem wtedy "wreszcie go znalazłem", ale po bliższym przyglądnięciu zauważyłem, że ma nowe zawieszenie Rolling Eyes Cyknąłem foto i oddaliłem się
[link widoczny dla zalogowanych]
W myśl przysłowia "koniec języka za przewodnika" postanowiłem zajść do sklepu i zapytać o szczegóły jak dotrzeć do człowieka z ogłoszenia, a tam mnie zamurowało. Shocked Sprzedawczyni rozmawiała z klientkami po litewsku. Pomyślałem w duchu "no to się dogadam", ale na moje pytanie odpowiedziała po polsku i wskazała dobrą drogę. Smile Jadąc drogą ukazał się nam taki widok :
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie było już wątpliwości. To ten Smile Zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Nie przeszkadzało mi, że ma obity ryjek, zarzygany silnik i pare innych defektów jakie dałem rade zauważyć Smile Po sprawdzeniu numerów, krótkiej rozmowie i spisaniu umowy na siebie - stałem się posiadaczem własnego samochodu Laughing za 100 zł Wink
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeżeli jeszcze sie nie znudziło wam czytanie, to teraz opisze powrót do domu pełen niespodzianek Laughing Postanowiliśmy z Krzyśkiem zajechać w Puńsku na stacje benzynową dotankować oba auta i wracać do domu. Wink Podczas jazdy miałem problem z wrzucaniem 4 biegu Rolling Eyes i przy odpuszczaniu gazu szarpało silnikiem, ale jakoś sie doturlałem na stacje i tam .. miałem problem z odkręceniem korka Confused Myśle sobie pewnie coś w bagażniku jest np kombinerki .. wsiadam do środka, chwytam za rączke i zonk .. Shocked urwana linka Wink "no to fajnie już sie dostałem do bagażnika". Wysiadłem jakoś odruchowo chwyciłem za maske i kolejny szok Shocked otworzyła sie Laughing ku mojemu zdziwieniu ukazał się brak bolca maski zatrzaskującego zamek Wink pan ze stacji jakoś uporał się z korkiem i zatankował paliwo. To nie koniec niespodzianek. Droga do domu wśród szalejących tirów była extremalna i niezapomniana Very Happy Wcisnąłem mu 112 na zegarek, bez pasów i może rozumu Rolling Eyes ale czułem że żyje Twisted Evil Jak okazało się później nie miałem na wyposażeniu: trójkąta, lewarka, apteczki i lewego przedniego amortyzatora Embarassed

Po przekroczeniu progu domu ogłosiłem, że zakupiłem malucha i to z 79 Laughing Ojciec od dłuższego czasu był sceptyczny i przeciwny abym kupił własnego malucha Rolling Eyes Żeby taki wtedy nie był to pewnie byłbym posiadaczem FL'a z 91 roku, który trafił do wujasa i posłużył za baze na cabrioleta, ale to inna historia. Wink Po rozmowie ustaliliśmy, że malucha trzeba odprowadzić spod bloku na baze (miejsce gdzie stacjonuje firma w której pracuje ojciec) żeby nikt mi w nocy nie ukradł akumulatora i ewentualnie zapasówki Razz Jak ustaliliśmy tam zamierzaliśmy zrobić .. zszedłem na dół .. patrze Shocked co za kundel oszczał mi koło Evil or Very Mad ale po bliższych oględzinach okazało się, że to cylinderek hamulcowy przecieka Confused Z duszą na ramieniu, ręcznym pod ręka jakoś przejechałem na drugi koniec miasta Wink Na miejscu go zamknąłem i zostawiłem pod nadzorem ochrony Cool

Pare dni później po lekcjach przeszedłem się z kumplem i obcykałem go dokładniej, oto fotki jak wyglądał po zakupie:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Jedyne co mnie cieszyło to zdrowa podłoga i zdrowe nadkola Wink Wtedy wiedziałem, że przód, progi, drzwi, wnętrze, silnik itd należy (wymienić/wyremontować) Rolling Eyes Zdałem sobie sprawe, że czeka mnie wydatek i to nie mały związany z przerejestrowaniem, ubezpieczeniem i remontem auta.

CZĘŚĆ 2 - ROZWAŻANIE NAD DALSZYMI LOSAMI AUTA
Tak jak pisałem wcześniej - zakup był spontaniczny i niezbyt rozsądny Wink Samochód miał OC do 14 listopada 2005 a przegląd do 12 lutego 2006. Zbliżały mi się z dnia na dzień nieubłagane terminy związane z urzędem skarbowym, przerejestrowaniem samochodu na nowe tablice z mojego miasta, a później opłatą OC. Rolling Eyes Chodziłem po oddziałach PZU w moim mieście i wszędzie nie słyszeli o panującej wtedy w Polsce zniżce 50% za wiek auta, czyli dla weterana szos. To co mi opowiadali pracownicy tej firmy to śmiech na sali Laughing W jednym miejscu koleś mówił że to ja mam osobiście opłacać przez 25 lat i dopiero wtedy otrzymam taką zniżke, w innym zaś miejscu, że musze należeć do jakiegoś stowarzyszenia ze stolicy by mi to przysługiwało Laughing ale przeliczyłem, że z ich zniżkami drożej mi wyjdzie jak bez zniżek u konkurencji Confused Ale też nie były to małe pieniążki Rolling Eyes Ojciec dał się przekonać co do mojej osoby i postanowiliśmy jechać do poprzedniego właściciela porozmawiać o przepisaniu umowy na nowo na ojca z datą do przodu o miesiąc (jeszcze wtedy nic nie zgłaszałem w urzędach że nabyłem maluszka) Jak ustaliliśmy, tak też zrobiliśmy Wink Zyskałem wtedy troszke czasu na pozyskanie gotówki Smile

Zastanawiałem się wtedy nad szukaniem wyrejestrowanej budy i dokonaniu "remontu generalnego budy prócz podłogi bagażnika" Razz Lecz gdy dowiedziałem się od wujasa że w Augustowie na złomie jest troszke blach do maluszka ST ładnie odstawionych na bok, to zmieniłem zdanie. Pojechałem, kupiłem je na kilogramy i zacząłem zbiórke niezbędnych części Smile Wiedziałem wtedy, że pierwsze grosiki wpadły do skarbonki Wink

Maluszek cały czas stał w tym samym miejscu od momentu zakupu i przyprowadzenia na baze. I przyszła zima ... Wink

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

CZĘŚĆ 3 - REMONT CZAS ZACZĄĆ...
... zima, zima, zima mróz się trzyma, ale zapał topi wszystkie lody i ludzie remontują samochody Smile hehe Widoczny brak tablic znaczy, że autko już zostało przerejestrowane na nowe blaszki, które czekają w domu na koniec remontu Cool
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Jak wspominałem we wcześniejszych opisach ten samochód miał właściciela z wyobraźnią lub jej brakiem Razz Jak kto woli ..
[link widoczny dla zalogowanych]
Brak ogrzewania:
[link widoczny dla zalogowanych]
Urwana linka i brak bolca (widać też w miejscu lewego amortyzatora wkręconą od spodu zwykłą śrubke Rolling Eyes :
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Pasy bezpieczeństwa zamocowane zamiast w dwóch punktach tj. na słupku i przy podłodze, wisiały tylko na słupku dwoma końcami:
[link widoczny dla zalogowanych]
Przy zakupie otrzymałem też porade jak usunąć usterke niedziałającego wskaźnika paliwa Shocked Chłop poradził mi abym wyjął kanape, wyciął w karoseri dziure tuż nad zbiornikiem paliwa i tak dostane sie do styków przy pływaku w baku Rolling Eyes Jak go słuchałem to byłem w przerażeniu i pomyślałem "wystarczy tylko odkręcić 3 śruby zbiornika paliwa" Wink Inwencja twórcza jest też widoczna w przypadku naprawy/wymiany resora. Konkretnie chyba sprawiły mu problem śruby mocujące. Być może mu się obracały że musiał się do nich dostać w ten sposób ...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Na początku myślałem że maluch był zrobiony do przemytu fajek Wink Te metalowe osłony przy półce nad silnikiem, brak ogrzewania w tunelu i wycięte dojście do przestrzeni nad resorem Confused Ale nie sądze żeby komuś się chciało/opłacało upychać kartoniki papierosów w te zakamarki Wink Chociaż trzeba przyznać, że troszke by tu i uwdzie weszło Smile

Zapewne zauważyliście na powyższych fotkach, że nie ma silnika i skrzyni w karoserii Wink Całość trafiła na warsztat i przeszła remont kapitalny. Smile Co do wymiany to śmietnik, a co dobre to zostało Wink Wał poszedł do szlifu, wymienione panewki, tulejki korbowodowe, pierścionki, rozrząd, uszczelniony silnik. Wymieniona też została prądnica na alternator ze względów czystko praktycznych i układ zapłonowy na nowszy. Niestety kiepski ze mnie mechanik i ojciec z bratem doradzili, że będzie dla mnie to najlepsze rozwiązanie Wink Fotki z remontu układu napędowego:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Silnik zagadał po paru drobnych regulacjach zapłonu i chodził wyśmienicie bez tłumika Twisted Evil Wprawdzie z nowym tłumikiem też dobrze chodzi Razz Pewnie niektórym nieprzypadnie do gustu, ale na ten temat sie nie dyskutuje podono Wink

CZĘŚĆ 4 – CZAS DEMOLKI ...

Po silniku przyszedł czas na karoserie. Smile Do wymiany miałem wsumie cały ryjek samochodu (błotniki, pas i podstawa akumulatora), prawy próg w którym mieściła się piaskownica z mrówkami, tylni pas, pokrywa silnika, kawałek tylniego prawego błotnika oraz drzwi.

Jako, że ze mnie żaden mechanik to z pomocą przyszli ojciec i brat, żeby nie oni to nie ma co ukrywać, ale ten maluch zginął by śmiercią naturalną Rolling Eyes

Wziąłem się za demontaż wszystkich zbędnych elementów.Wink Ogólnie całe wnętrze zamierzam wymienić na „nowe”, ponieważ nie ma tu nic do odzysku: połamana kierownica, zbutwiałe uszczelki, połamane i porwane fotele z kanapą, powycierane tapicerki, boczki drzwiowe poprzebijane wkrętami itd. ... Rolling Eyes
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Po zdemontowaniu większości detali oczom mym ukazał się niezły syf. Confused Pełno piachu, śmieci, poprutej gąbki z kanapy. Rolling Eyes
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Zauważyłem też połamane gniazdo amortyzatora Sad
[link widoczny dla zalogowanych]

Ojciec w tym czasie zabrał się za drobne naprawy zawieszenia tj. wymienił zużyte szczęki hamulcowe, ponaprawiał bębny (usunął pourywane szpilki) i zregenerował zwrotnice. Przy tej wymianie okazało się dlaczego nie było jednego amortyzatora
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Wymontowałem zbiornik paliwa urywając przy okazji dwie śruby. Jak się okazało bak był prawie pełen paliwa, więc myślę, że nie przepłaciłem za maluszka Laughing
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Nadszedł czas by powiedzieć korozji dowidzenia Razz nie tobie Artur hehe Wink Elementy niezdrowe zostały wycięte i na ich miejsce przyszły zdrowe. Ojciec pociął, a brat pospawał Smile Nawet z okazji tego remontu zakupił sobie migomacik Wink
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Gdy już buda została wskrzeszona, maluszek został zmatowiony i pryśnięty podkładem Wink
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Na progi i inne "obrzeżne" elementy karoserii rzuciliśmy konserwacje tzw. baranek którego można lakierować Wink Będzie blacha zabezpieczona a zarazem estetycznie schowana konserwacja pod lakierem Smile
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Jak zapewne zauważyliście, albo i nie maluszek stoi na samych felgach Smile a to dlatego, że felgi na których się poruszał zostały odnowione Smile Podoba się kolorek ? Razz
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

No i nadszedł upragniony czas lakierowania Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

CZĘŚĆ 5 - SPRAWDZIAN WYTRZYMAŁOŚCI PSYCHICZNEJ ...

Ostatnie opisy zatrzymałem na etapie prac przygotowawczych do lakierowania Wink Dzisiaj prezentuje dalsze losy i postępy z remontu. Nie mam wiele zdjęć, ponieważ zależny jestem od innych Wink Ale co mam to tym się dziele:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Elementy polakierowane i wiszą jak półtusze na hakach Smile Fotek z polakierowanej budy przed składaniem nie mam ponieważ była lakierowana ona drugiego dnia. Po kilku dniach gdy lakier wmiare nabrał mocy przystąpiliśmy z ojcem do dalszych prac Smile Na pierwszy ogień poszło podwozie i profile zamknięte. Zostało one oczyszczone i zakonserwowane dość solidnie.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Brat mówił że oni w pracy zużywają 2 puszki na samochody kombi Confused Dla nas na maluszka poszły 3 puszki i gdzieniegdzie jeszcze smarowałem z pędzla karboluchą do konserwacji słupów elektrycznych Smile Sądze, że zabezpieczony jest dość dobrze Smile

Po ukończeniu konserwowania przyszedł czas na składanie wszystkiego w całość Smile Po kolei zostały zamontowane: amortyzatory, odboje gumowe zawieszenia, zbiornik paliwa, instalacja elektryczna tylna, uszczelka i zamek bagażnika, silnik, szyby tylne, lampy, zderzak tylny, znaczki, elementy wnętrza i inne widoczne na fotkach. Smile Do wszystkiego trzeba było podchodzić na spokojnie Wink np kołki to tapicerki i boczków trzeba było mocować sposobem a nie siłą Smile bo tak to tylko się łamały Smile

Borykaliśmy się z przednią instalacją elektryczną Rolling Eyes Moja stara była pocięta, kombinowana i ogólnie do niczego Confused Załatwiłem z troszke nowszego modelu w którym były już światłą awaryjne (podstawowa zasada - autko ma być praktyczne Wink ) Nic by nie było w tym wszystkim skomplikowanego, żeby pasowała ona do jakiegoś z 3 przełączników ("rogaczy") montowanych przy kierownicy jakie mam Rolling Eyes Trzeba było wszystko pokolei składać, sprawdzać aby działało Rolling Eyes Ogólnie sporo straconego przy tym czasu Mad Lecz i z tym poradziliśmy Wink Miłego oglądania fotek Smile
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
moch
Klubowicz Moderator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 23:22, 30 Lip 2006

GR235I3K napisał:
Witam Wink większość osób kojarze z konkurencyjnych forum o podobnej tematyce Smile Może i ktoś mnie kojarzy, a jak nie to tutaj mnie dokładniej pozna Wink


Mnie kojarzysz Laughing ? Co to znaczy konkurencyjnych ? Rolling Eyes Twisted Evil

Wg. mnie "Twój" remont wymiata, odpoczątku obserwuję go z zapartym tchem, ponieważ remontujesz "braciszka" mojego malacza. Może nawet widziały się na linii produkcyjnej? W końcu rocznik ten sam. Wydaje mi się, że plan masz nawet podobny. POSTARZYĆ - dla purystów i fanatyków MASAKRA. Dla mnie CUDO. Brawa i jeszcze raz BRAWA. Wytrwale dążysz do celu. Wybrałeś CUDOWNY kolor, bardziej podoba mi się jedynie błękit adriatyku. Ogólnie ilość zgromadzonych przez Ciebie detali wymiata. Wiem, że zapowiada się "hit sezonu", mam najdzieję, że nasze maluszyny staną kiedyś obok siebie na jakimś zlocie. Życzę Tobie i sobie takiego momentu i już obgryzam paznokcie na koniec remontu.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
GR235I3K




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: SUWAŁKI

PostWysłany: Pon 8:45, 31 Lip 2006

Heh kojarze Cool Miło poczytać słowa uznania, które podnoszą na duchu i zachęcają do dalszego działania Wink Chciałbym się pojawić na zlocie w Łodzi i stanąć obok innych klasyków np MAD DOGG'a, twój (wyrobisz sie z remontem?), jakby sie inni z świata klasyków pojawili to byłoby wspaniale Smile Narazie mam spore długi, wielką liste potrzebnych części do ukończenia auta, więc taki zlot stoi pod wielkim znakiem zapytania Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
moch
Klubowicz Moderator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 9:37, 31 Lip 2006

Wyrobię się z remontem. Muszę. Trochę czasu się już ociągam, ale wiesz... jak ma się drugie auto, które STRSZANIE dużo pali, to jest różnie z kaską na remonty (szczególnie, że już nie mieszkam z rodzinką). MadDogg będzie na pewno, pewnie jeszcze kilka konkretnych klasyków. Długi, czy nie - WPADAJ. To nie będzie "pełny" zlot bez Ciebie Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bzyq




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: łódź- widzew

PostWysłany: Pon 11:17, 31 Lip 2006

hehe glupio sie spytam ale niechcesz go moze sprzedac po remoncie Very Happy

przeciez to bedzie maluch nowka funkiel niesmigana Very Happy moze otworz fabryke- reanimacyjna maluszki ? :>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
valenti.no
Future Member



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z Torunia

PostWysłany: Pon 11:23, 31 Lip 2006

co tu duzo kryć pikęny jest i tyle... Shocked Shocked gratuluje.. cieszy mnie ogromnie drastyczne zwiększenie sie liczby osob reanimujących maluchy.. poprostu przybywa nas i jakby nie patrzec z kazdego malucha można coś zrobic- z jednego klasyka, z innego rajdowke, jeszcze z innego tuninga.. to sie nazywa pasja i miłość do samochodu.. oby takich jak Ty było coraz wiecej Exclamation Smile btw. nie chciałbyś obić na siedzenia z 79 roku?? kolor kapuczino- skajowe z foteli zdjęte (żeby taniej) boczki przód, tył, wyściełka pod kapliczke z radiem, no i kanapa tył.. jakby co pisz tanio oddam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
GR235I3K




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: SUWAŁKI

PostWysłany: Pon 16:34, 31 Lip 2006

Arrow bzyg - nie ma problemu Wink zapłacisz jak za za nowego eleganta gdy były jeszcze w sprzedaży a ja rozglądne sie za jeszcze starszym rocznikiem i wskrzesze tak jak tego Cool albo i lepiej
Arrow valenti.no - myśle, że te wnętrze beżowe co posiadasz by się zatracało w tym kolorze karoserii Wink założenie jest że to ma być czarne, ewentualnie jasne pokrowce na siedzenia Smile pozatym spłukany jestem ... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bolo71
Klubowicz



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 16:46, 31 Lip 2006

Wielki szacunek dla CIEBIE za to ze remontujesz tak swietne autko jakim jest maluch. Widac ogrom wlozonej pracy. Maluszek niby seria ale wymiata.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
moch
Klubowicz Moderator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 16:52, 31 Lip 2006

To znaczy, to rzeczywiście jest NIBY seria. On jest mocno postarzony różnymi detalami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nermack
Klubowicz



Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Pon 17:37, 31 Lip 2006

piękny piękny naprawde jest co podziwiac szczególnie twój zapał i wkład jaki włozyles w niego. pozdrawiam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
yoshi2
Klubowicz



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 22:18, 31 Lip 2006

Pamiętam jak jeszcze przesyłałeś mi kiedyś fotki po zakupie tego malca, sam wtedy jeszcze nie wiedziałeś co z tego wyniknie.
Teraz widzę, że prace ruszyły pełna parą i jak najbardziej w dobrym kierunku.
Z zapartym tchem czekam na efekt finalny i pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rampula




Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Bytom

PostWysłany: Pon 23:01, 31 Lip 2006

świetna historyjka zakupu tego kaszelka Smile
i mega szacunek za włożoną prace, będzie (wlasciwie to juz jest) świetny mauch
powodzenia w wykanczaniu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bartobbb
Future Member



Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Pon 23:49, 31 Lip 2006

no kurde remont takiego klasyka, trzeba mieć nerwy i cierpliowść bo to kupa pracy i więcej kasy niż nowszy maluch w bdb stanie, no ale każdy ma inne zainteresowania Smile Jedni robią klasyki inne serje a jeszcze inni tunningi jak kto woli Very Happy pokłon za prace, cierpliwośc i wytrwałość


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
GR235I3K




Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: SUWAŁKI

PostWysłany: Wto 20:37, 01 Sie 2006

Kolejna porcja fotek Wink

Nowe życie - nowy przebieg Smile
[link widoczny dla zalogowanych]
Doprowadzona do porządku instalacja elektryczna Wink
[link widoczny dla zalogowanych]
Poniżej pare fotek na świeżym powietrzu. Jak widać została założona szyba (pomagał mi Krzysiek - sledgehammer) Smile Ale coś nam nie wyszło i źle sie uszczelka ułożyła. W dniu dzisiejszym wyjąłem ją i ojciec stary "fachowiec" wiedział jak złożyć by było dobrze Wink
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
W dniu dzisiejszym też zalałem mu piątke paliwa i zrobiłem rundke po placu Very Happy Nie moge sie doczekać końca Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
moch
Klubowicz Moderator



Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 22:53, 01 Sie 2006

WYMIATA. Jestem coraz bardziej rad z tego, że teraz właściwie połowa "ludu" forumowego zabrała się za jakieś remonty. Może to jakiś taki "czas" teraz na te wszystkie zabiegi z 126p? Nadchodzą dobre czasy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

 

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: Theme zoneCopper designed by yassineb.
Regulamin