Poprawienie dolotu i przeróbka gaźnika

A więc czytam troche o różnych przeróbkach i sam powoli się za to zabieram i mam pare pytań, bo z dolotu co na razie zrobiłem to wywaliłem tłumik szmerów i wstawiłem rurke o tej samej średnicy, a także w dnie puszki z filtrem wywierciłem dziurki ale nie w kształcie okręgu lecz pół okręgu i na tym zakończyłem, bo stwierdziłem że jeśli dodatkowo zostawie standardowy kanał dolotu to będzie jeszcze lepiej, a moje pytanie brzmi czy lepiej go zostawić czy usunąć? pozatym czemu zdejmuje się odmę z dolotu i zakłada się korek? i czemu tą rurke prowadzi się głęboko pod auto? co jeszcze można zrobić z dolotem samemu i za darmo lub tanio, bo póki co nie jestem przy kasie a chciałbym troche poprawić silniczek w moim malcu, więc czekam na wasze propozycje, mogą nie koniecznie dotyczyć dolotu Smile

-kanał dolotu dodatkowy do gaznika- zdecydowanie usunąć Wink

-odma jest to odpowietrzenie skrzyni korbowej- przyłączone oryginalnie do puszki powoduje zasyfianie sie dolotu oparami oleju
-w tym celu wlasnie odme doprowadza sie pod auto- (opary i olej kapią na ziemie- sposób mniej ekologiczny)
-prawidłowo odma powinna byc odprowadzona do jakiegos pojemnika- (kanisterekplastikowy itp) ale nie moze byc szczelnie zamkniety tenze pojemnik
pozdro!!

Nie polecam zaślepiania odmy( chodzi o zaślepienie przy pokrywie zaworów) to po pierwsze, gdyby odmę zaślepić w silniku wytworzy sie ciśnienie i olej może wystrzelić przez najmniej szczelne miejsce , np bagnet czy uszczelka pod miską olejową!! a odłączenie dużo nie da , może nawet zaszkodzić pracy silnika, szczególnie zimą odma pełni rolę podgrzewacza powietrza dopóki nie nagrzeje się silnik !! a poza tym jak pan policjant zobaczy ta rurkę odłączoną to wlepi mandat za zanieczyszczanie środowiska, w tej rurce idą opary ze skrzyni korbowej , gdzie dużą składową stanowi olej !!!

Swego czasu kombinowałem w elegancie z turbinką kowalskiego , fajna sprawa , maluszek miał kopyto i mieściłem się od 0-100km/h w 20 sekund Cool

, tylko przerosło mnie spalanie przy takim ustawieniu bo wyniosło prawie 11 litrów , możesz pokombinowac wygładzić ranty w gażniku , podnieść gażnik , odelżyć malca ,

0-100 w 20s na turbince Wink

I powiedz, że nic więcej nie miałeś robionego Very Happy

Odme doprowadz do jakieś puszki np po farbie w sray'u.

Djeight napisał:

Nie polecam zaślepiania odmy

nie chodziło mi o zaślepienie tej rurki tylko tego miejsca gdzie ona jest przyczepiona w puszce z filtrem, a rurke chciałem odprowadzić pod auto.
Czyli turbinka kowalskiego to ciekawa sprawa mówicie?
no bo ja narazie mam zrobiony (choć jeszcze nie do końca i bede poprawiał) dolot i przerobiony tłumik, na reszte przeróbek nie miałem czasu ani kasy a teraz powoli właśnie za to się zabieram. Mam w planach splanować głowice gdzieś 2,5mm odchudzić koło zamachowe, pokombinować coś z gaźniczkiem, wymienić wałek rozrządu na jakiś sportowy itd. no ale na to trzeba kase więc powoli zaczynam coś dłubać, na razie coś tańszego a jak będzie kasa to zrobi się reszte, tak wygląda sprawa. No więc co polecacie taniego bądź darmowego zrobić w malcu żeby miało autko kopa?

Więc tłumaczę skąd się wzieło to 20 sekund do 100km/h , turbinka przerobiona do eleganta posiadała dyszę u podstawie która połączona wężykiem z czujnikiem od zapłonu ,zapłon reguluje się zależnie od ciśnienia w kolektorze ssącym a raczej podciśnienia , czujnik jest orginalnie zasysany przez dyszę o średnicy 0,2 mm , natomiast w moim przypadku dysza miała średnicę 2mm Shocked

, czujnik ciśnienia od zapłonu praktycznie cały czas ustawiony w pozycji jakbym jechał z dużymi obrotami silnika i właśnie dlatego maluch miał większe kopyto na dole obrotów co pozwalało na taki rozpęd,

Cos za coś ale maluch palił 11litrów w zimie dochodziło do 13 l w mieście

Więcej modyfikacji nie było poza podstawowymi regulacjami gażnika , zaworów itp

zebys sie zesrał to na samej turbince nie zejdziesz do 20sek, pewnie masz walniety predkosciomerz/lub to czym mierzyles czas

wracajac do dolotu to wiecej nic sie nie zrobi poza wierceniem dziur w puszce i wywalenie tlumika szmerow, potem tylko strumienica dolotu

Mi też sie wydaje że na samej turbince to gów**o można.
Pozdrawiam

Ehh , teraz już nie udowodnie , bo wymontowana już dawno ale kto się nie sprawdzi ten sie nie przekona!! Nawet teraz bez turbiny mam mniej niż podaje ksiązeczka , instrukcja obsługi , mierzyłem stoperem w telefonie z pasażerem obok który go uruchomił , test wykonany na prostej drodze samochód uprzednio rozgrzany olej , filtr paliwa , powietrza nowe i regulacja zaworów dokonana przed tym i naprawdę udało się 20 sekund z grosikami zrobić , prędkościomierz nie wiem , możliwe że walnięty , maksymalna maluszka bez turbinki wynosi 120km/h wiecej nie da rady a z turbinką miałem 130km/h !!!

a masz obrotomierz??

Nie:/

Wiesz co możesz mieć racje mój kolega miał kaszlaka z turbinką ale miał jeszcze głowice splanowaną 2mm. i szedł jak burza.

co do predkosciomierzy to ja mam jakis dziwny

przy 90km mam 90 km
przy 120km pokazuje 100km

najciekawsze ze miezone kilkoma samochodami ktore jechały obok mnie

fiat 125p,suzuki swift, rover 400 i MB sprinter

jak pokazuje mi 120 na budziku to mam 140km

macie jakis pomysł o co w tym wszystkim chodzi ze do 90 pokazuje dobrze a potem zaniza??

jozekrj proponuje założyć nowy temat Laughing

Dobra to dolotem jeszcze troche sie pobawie, a co dalej? w jakiej kolejności najlepiej dokonywać przeróbek? co najwięcej daje? wiem że najlepiej byłoby zrobić wszystko odrazu ale mnie nie stać Crying or Very sad

więc musze dłubać po trochu. Dolot zrobie sobie i koszta tego są równe 0zł więc mogę się przygotowywać do następnych przeróbek, tylko co proponujecie? chciałbym znać wasze zdanie na ten temat Cool

najlepiej zrobic porzadnie dolocik : kratka wentylator-->wentylator gaznik potem dlubnac gaznik razem z glowica i zamachem a na zwienczenie tego wszystkiego walkeim zapodac ale wszystko jest tez zalezne od tego w jakim masz stanie motor